2000 przeszczep szpiku za nami!
To wyjątkowy moment dla Oddziału Hematologii i Chorób Wewnętrznych naszego szpitala. Wczoraj wykonaliśmy 2000 przeszczep szpiku kostnego. Pacjentka – 27-letnia Katarzyna – choruje od czterech lat na ostrą białaczkę. Przeszczep jest dla niej szansą na przeżycie bez nawrotu choroby.
Przeszczep allogeniczny to procedura, w której pacjent otrzymuje zdrowe komórki macierzyste krwiotwórcze od dawcy — najczęściej zgodnego genetycznie członka rodziny lub osoby niespokrewnionej, w celu zastąpienia uszkodzonego lub zniszczonego szpiku kostnego. Jest często jedyną szansą na wyleczenie dla osób cierpiących na choroby nowotworowe krwi, takie jak białaczki, chłoniaki czy zespoły mielodysplastyczne. Pierwszy tego typu przeszczep wykonaliśmy w Oddziale Hematologii 7 kwietnia 1998 roku. Wspominał go profesor Aleksander Skotnicki, ówczesny Kierownik Oddziału, podkreślając jak wiele zmienił on w historii medycyny.
- Pamiętam czasy, gdy przeżywalność w ostrych białaczkach wynosiła zaledwie 10 procent. Dziś jest ona na poziomie 50–60% - mówił. - Na początku lat siedemdziesiątych śmiertelność chorych była bardzo wysoka. To były dramatyczne chwile. Pacjenci odchodzili wkrótce po przyjęciu – z pełną niewydolnością szpiku, wyniszczeni infekcjami, Jeśli udało się ich choć trochę wzmocnić – sterydami, przetoczeniem krwi – to czasem zyskiwaliśmy kilka miesięcy życia.
Wiele zmieniło zastosowanie auto- i allogenicznych przeszczepów szpiku. Pacjentka, która otrzymała go pod koniec lat dziewiećdziesiątych żyje do dziś, wczoraj szansę tę otrzymała Katarzyna.
- Dwa tysiące przeszczepów to wystarczająco dużo, żeby nabyć odpowiedniego doświadczenia w tym, co się robi – mówi dr Patrycja Mensah-Glanowska i tłumaczy, że tego typu procedura - zwiększa szanse na przeżycie lub wydłuża okres wolny od nawrotu choroby. Dodaje również, że - w obecnym czasie, mając na uwadze to, jak duży mamy bank dawców niespokrewnionych, że dostępne nam są wszystkie inne banki w ramach światowej organizacji, prawdopodobieństwo znalezienia dawcy jest bardzo wysokie. Natomiast są oczywiście ludzie, którzy mają rzadkie fenotypy HLA i w takich sytuacjach możliwość znalezienia dawcy bywa trudna.
Dziękujemy Pacjentom za zaufanie, rodzinom za wsparcie, dawcom za dar życia, a całemu zespołowi za nieustanne zaangażowanie i profesjonalizm. Nie zatrzymujemy się — przed nami kolejne przeszczepy, kolejne historie, kolejne życia do uratowania.